You are what you eat - so am gluten free
lutego 07, 2018
Adriana Style Blog
,
blog modowy Puławy
,
Dieta Bezglutenowa
,
Dieta Bezlaktozowa
,
Energia
,
Energy
,
Gluten Free Diet
,
Hashimoto
,
Health
,
Lactose Free Diet
,
Motivation
,
Motywacja
,
Porady
,
Suplementy diety
,
Zdrowie
Od dwóch lat jestem bezglutenowa, nie spożywam mleka sojowego ani krowiego, które nie sprzyja Hashimoto. Dlaczego się na to zdecydowałam?
Częsta anemia, deficyt witaminy D3, zmienność nastroju, senność, złe samopoczucie, apatia, chroniczne zmęczenie i wiele innych objawów...I choć gluten jest nam potrzebny w diecie, to nigdy nie wiadomo czy nie jesteście na niego czasem uczuleni, macie nietolerancję pokarmową czy wyklucza to choroba autoimmunologiczna. Warto najpierw zrobić testy w tym kierunku, zbadać się, zapytać specjalisty.
Poszłam do lekarza, dostałam skierowanie na TSH i przeciwciała tarczycowe - wynik wskazał chorobę Hashimoto czyli niedoczynność tarczycy. Endokrynolog zrobił usg, na szczęście nie było guzów, ale usłyszałam że leki muszę brać do końca życia.
Lekarka kazała mi odstawić gluten i laktozę chociaż na próbę i sprawdzić jakie będzie samopoczucie...po miesiącu poziom żelaza poszedł w górę... :)
Najwiekszy problem to waga, niestety ciężko przy niedoczynności zgubić kilogramy ale znalazłam i na to sposób.
Polecono mi fantastycznego dietetyka i wtedy moje życie zmieniło się o 360 stopni. Po miesiącu diety schudłam 5 kilogramów. Oczyściłam się z toksyn, odkryłam co mi sprzyja, a co szkodzi.
Zaczęłam brać suplementy diety, ćwiczyć, zdrowiej jeść. Na efekty nie musiałam długo czekać.
Poczułam się o 10 lat młodsza a energia zaczęła mnie rozpierać jak nastolatkę - link do dietetyka tu.
Zapisując się do newslettera otrzymacie 100zł zniżki na wybrany pakiet. Doradzam Wam spróbować, gdyż prawdziwie pomoże (jednocześnie informuje że nie jest to wpis sponsorowany)
Poniżej efekty mojej pracy z dietetykiem po miesiącu. Tu po raz pierwszy odważyłam się założyć białe jeansy. I wiecie co? Kupiłam aż dwie pary!
Dlatego, nauczona już moim doświadczeniem chciałam Wam polecić zdrowsze produkty spożywcze i skłonić do świadomego wyboru tego co wybieracie na swój talerz. Nie macie pojęcia jaki ma to wpływ na nasze życie, samopoczucie i zdrowie. Od tego zależy jak się czujemy i kim jesteśmy.
Chleb pszenny zamieniłam na bananowy tu, bezglutenowy i wafle ryżowe
Tradycyjną czarną herbatę zamieniłam na ziołowe zamienniki tu i tutaj
Ograniczyłam słodycze, alkohol na rzecz owoców, minimalnej ilości orzechów, warzyw, koktajlii i soków które robię sama w sokowirówce
Zwykłą sól jodowaną zastąpiłam zdrowszą różową himalajską tu
Częsta anemia, deficyt witaminy D3, zmienność nastroju, senność, złe samopoczucie, apatia, chroniczne zmęczenie i wiele innych objawów...I choć gluten jest nam potrzebny w diecie, to nigdy nie wiadomo czy nie jesteście na niego czasem uczuleni, macie nietolerancję pokarmową czy wyklucza to choroba autoimmunologiczna. Warto najpierw zrobić testy w tym kierunku, zbadać się, zapytać specjalisty.
Poszłam do lekarza, dostałam skierowanie na TSH i przeciwciała tarczycowe - wynik wskazał chorobę Hashimoto czyli niedoczynność tarczycy. Endokrynolog zrobił usg, na szczęście nie było guzów, ale usłyszałam że leki muszę brać do końca życia.
Lekarka kazała mi odstawić gluten i laktozę chociaż na próbę i sprawdzić jakie będzie samopoczucie...po miesiącu poziom żelaza poszedł w górę... :)
Najwiekszy problem to waga, niestety ciężko przy niedoczynności zgubić kilogramy ale znalazłam i na to sposób.
Polecono mi fantastycznego dietetyka i wtedy moje życie zmieniło się o 360 stopni. Po miesiącu diety schudłam 5 kilogramów. Oczyściłam się z toksyn, odkryłam co mi sprzyja, a co szkodzi.
Zaczęłam brać suplementy diety, ćwiczyć, zdrowiej jeść. Na efekty nie musiałam długo czekać.
Poczułam się o 10 lat młodsza a energia zaczęła mnie rozpierać jak nastolatkę - link do dietetyka tu.
Zapisując się do newslettera otrzymacie 100zł zniżki na wybrany pakiet. Doradzam Wam spróbować, gdyż prawdziwie pomoże (jednocześnie informuje że nie jest to wpis sponsorowany)
Poniżej efekty mojej pracy z dietetykiem po miesiącu. Tu po raz pierwszy odważyłam się założyć białe jeansy. I wiecie co? Kupiłam aż dwie pary!
Follow me on:
Dlatego, nauczona już moim doświadczeniem chciałam Wam polecić zdrowsze produkty spożywcze i skłonić do świadomego wyboru tego co wybieracie na swój talerz. Nie macie pojęcia jaki ma to wpływ na nasze życie, samopoczucie i zdrowie. Od tego zależy jak się czujemy i kim jesteśmy.
Chleb pszenny zamieniłam na bananowy tu, bezglutenowy i wafle ryżowe
Tradycyjną czarną herbatę zamieniłam na ziołowe zamienniki tu i tutaj
Ograniczyłam słodycze, alkohol na rzecz owoców, minimalnej ilości orzechów, warzyw, koktajlii i soków które robię sama w sokowirówce
Zwykłą sól jodowaną zastąpiłam zdrowszą różową himalajską tu
do koktajli zaczęłam dodawać raz dwa w tygodniu nasiona Chia tu
mleko krowie i sojowe zastąpiłam mlekiem kokosowym, migdałowym i z orzechów laskowych tu i tu sama również robię mleko kokosowe w domu
olej rzepakowy i słonecznikowy zamieniłam na olej kokosowy i avocado, nie wyobrażam sobie teraz powrotu do tradycyjnego oleju który jest cieżki i bardzo kaloryczny tu. Koniecznie zobaczcie mój wpis o oleju kokosowym tutaj - zdziwicie się wiedząc że olej kokosowy spala tłuszcz brzuszny :) więc na co czekacie - zaopatrzcie się w niego już dziś!
A w następnych postach zajrzysz? Zostań przez chwilę :D
Jeśli tak działa dieta i zmiana stylu życia to naprawdę warto,bo pięknie wyglądasz, szczupła, zgrabna i promienna.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak działa zmiana nawyków żywieniowych i świadomy wybór tego co nakładamy na talerz. Efekty były widoczne gołym okiem u mnie już po niecałych 2 tygodniach. Zdecydowanie polecam spróbować każdemu. Pozdrawiam
UsuńJesteś Piękna Kochana ! po prostu wyglądasz zjawiskowo !!!! Jak wiesz i ja mam chorą tarczycę i też mam problem z kg, tylko teraz nie wiem co się dzieje bo schudłam 8kg w niecały miesiąc.... Jeżeli chodzi o dietę to przywiązuje dużą wagę do tego co jem. Nie jem mięsa, odstawiłam mleko i jajka, teraz staram się nie jeść sera. Ale chyba zrezygnuje z tego glutenu.. :(
OdpowiedzUsuńKochana ten gwałtowny spadek wagi i złe samopoczucie u Ciebie to może być nadczynność tarczycy. Jesteś pod stałą kontrolą endokrynologa? Powinnaś zrobić wyniki krwi i wyjdzie co się dzieje. Wtedy dr zleci inne leki aby wyrównać poziom hormonów. Ja miałam tak raz, kupiłam receptę i wszystko szybko wróciło do normy. Z tego co się orientuję po mojej diecie to jajka możesz jak najbardziej zostawić i jeść do woli. Na ser możesz sobie pozwolić raz w tygodniu np. mozarella, ser biały czy serek wiejski i zawsze spożywaj go na ostatni posiłek z dodatkiem oleju kokosowego, avocado czy lnianego. Sera żółtego nie jadam. Zdrówka życzę!
UsuńJa też staram się unikać glutenu, z tego samego powodu, dodatkowo jeszcze pilnuję IG, bo często przy niedoczynności jest jeszcze insulinoodporność. Ale ciężko walczyć z kg. Piękna figurka
OdpowiedzUsuńTo prawda co piszesz, bo przy chorobach autoimmunologicznych trzeba uważać praktycznie na wszystko. A z kg to ciężka sprawa, ale na szczęście dieta jest w stanie na to zaradzić :)
UsuńKażdy poradnikowy temat u Ciebie jest w punkt i dobrze, że pojawiają się takie oprócz typowych stylizacji.
OdpowiedzUsuńNie mam problemu z glutenem, ale i tak staram się go ograniczać.
OdpowiedzUsuńFajny post :)!!! Chlebek bananowy już się piecze :D!!!
Serio? To wspaniale, również bardzo go lubię i polecam :)
UsuńBardzo przydatny wpis pełen inspiracji!
OdpowiedzUsuńTak bo zdrowie najważniejsze :)
UsuńWyglądasz genialnie! Niejedna kobieta mogłaby Ci pozazdrościć figury! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje za te miłe słowa, choć powrót do wagi sprzed ciąży do łatwego wyzwania nie należy. Pozdrawiam
UsuńŚwietnie Pani wygląda! Bardzo inspirujący post ♥
OdpowiedzUsuńtipsforyoungers.blogspot.com
Bardzo mnie to cieszy. Dziękuje za komplement. Pozdrawiam
UsuńWyglądasz naprawde świetnie ❤ Można pozazdroscic!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
-> My blog <-
Dla takich słów warto włożyć wysiłek w dbanie o swoje zdrowie i sylwetkę. To bardzo dopingujące.
UsuńI completely agree with you on food care.... it's too important.
OdpowiedzUsuńNice outfit my dear! I'm a lover of sporty and basic outfit and this is perfect!!! Don't miss my latest post, now on my blog! Kisses from Italy and thank you for your visit,
Eni
Eniwhere Fashion
How to wear a red coat
It's indeed very important but many people don't realize it. Cheers to good health :)
UsuńAmazing post dear ❤️
OdpowiedzUsuńZe zdrowych produktów nie skorzystam ale za to zainspiruje się Twoją stylizacją na wiosnę :) Przy okazji świetnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńOsoby faktycznie chore jak najbardziej powinne stosować dietę, natomiast osoby zdrowe nie powinne całkowicie wykluczać glutenu, jedynie ograniczyć, bo przez to można faktycznie później mieć nietolerancję. Na bezglutenowe jedzenie jest teraz trend nawet ja chodząc do gastrologa próbowal mi wmówić że powinnam nie jeść glutenu po czym wszystkie badania wyszły dobrze i nie mam celiki tak jak próbował mi wmówić to lekarz. No i duży problem to ceny bo bezglutenowo produkty są dużo droższe. Fajnie że Ty doszłaś do tego co możesz jeść a czego nie co Ci bardziej służy, bo faktycznie przy chorobie tarczycy jest to bardzo ważne. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńPrzy chorobach z tarczycą wskazane jest jedzenie dużo kiszonek, kasza gryczana która też ma sama w sobie żelaza sporo, imbir. Unikać należy szpinaku, szczawiu, jarmuż, warzywa kapustne, roślin strączkowych, małe ilości mięsa. Sam uważam też że dieta bezglutenowa jest przereklamowaną modą ponieważ jeśli ktoś niema celiakli to nie powinien całkowicie wyeliminować glutenu ponieważ potem robią się właśnie nietolerancje bo odzwyczajamy swój organizm od czegoś... Tak samo u małych dzieci jeśli nie nauczymy, nie przyzwyczaimy dziecka do danych produktów za wczasu to potem dziecko może nie tolerować ich, mieć alergie... Dlatego też jestem za zasadą że dziecko powinno jeść to co jest na stole żeby potem właśnie wyeliminować ryzyko alergii bo im wcześniej się przyzwyczaji tym lepiej:). P.s. przeglądając pani posty widziałem już taki sam wpis który ukazał się 2 lata temu... Pozdrawiam student medycyny
OdpowiedzUsuńnajważniejsze że jesteś zdrowa i dobrze się czujesz :) warto pamiętać że chleb bezglutenowy też może być ,,biały" i w smaku bardzo podobny to standardowego pszennego :) tak samo ciastka czy ciasteczka będą bardziej kruche na mące ryżowej ale też smaczne :D
OdpowiedzUsuńPowiem tylko jedno: pięknie wyglądasz! Zmiana diety i stylu życia zadziałała, bo jesteś szczupła, zgrabna i niesamowicie promienna ;)
OdpowiedzUsuń