What's new in my wardrobe? Sale
kwietnia 10, 2016
Beżowe Szpilki
,
Botki
,
Mokasyny
,
Nowości w Szafie
,
Obuwie
,
Okazje
,
Promocje
,
Sandałki
,
Szpilki
,
Trampki
,
W mojej szafie
,
Wyprzedaże
,
Zakupy
Hej kochani,
Muzyka: tu
Postanowiłam wrzucić trochę nowych tematów na bloga, dać mu powiew świeżości. Oprócz selekcji najlepszych postów jakie udało mi się przeczytać na blogach innych pojawią się również wpisy zakupowe.
Posty o nowościach w szafie cieszą się ogromną popularnością, mam nadzieję że i tak będzie u mnie.
Sama bardzo lubię podglądać co innym udało się upolować na wyprzedażach, promocjach badź w lumpeksach i od teraz właśnie, co kilka tygodni będą pojawiać się u mnie posty o tej tematyce.
Po raz pierwszy podzielę się w Wami okazjami, które udało mi się kupić na posezonowych i poświątecznych wyprzedażach.
Dzisiejszy post będzie więc fotorelacją z kilkumiesiącznych zakupów, a właściwie z prawie półrocznych.
Każdy kto mnie zna wie że kocham buty. Mam ich bardzo dużo, a jeszcze mniej miejsca aby je przechowywać. Co sezon, dwa robię więc selekcję tego w czym już nie chodzę i albo sprzedaje na aukcjach internetowych albo oddaje do lumpeksów.
Ze względu na brak miejsca, moje zakupy muszą być bardzo przemyślane. Planuję więc jakiego obuwia mi potrzeba, czyli czego jeszcze nie mam w mojej szafie oraz stawiam na praktyczność, klasykę i wygodę. Oprócz tego tradycyjne, klasyczne kolory i obowiązkowo przeceny.
Nad tymi dwiema parami miałam nie lada dylemat. Mierzyłam i biało-czarne jak i srebrne chyba z 20 minut i nie mogłam się zdecydować. Wzięłam więc obie pary do domu :) Przecena była spora bo z 45 na 18 funtów para. Wyprzedaż była zaraz po Świętach Bożego Narodzenia z sezonu jesiennego. Teraz czekam aż się ociepli aby w nie wskoczyć.
Są bardzo klasyczne, wygodne i będą pasować niemal do wszystkiego. Wykonane z bardzo dobrej jakościowo miekkiej skóry, w uniwersalnym fasonie. Przypominają mi troszkę sandałki, które nosiłam jako dziecko do przedszkola :)
Znakiem rozpoznawczym firmy Clarks jest solidność wykonania i materiały najwyższej jakości. Praktycznie wszystkie buty od nich są wykonane ze skóry i służą na wiele sezonów.
Ceny nie należą do najtańszych, ale też dostajecie w zamian jakość. Jest to już kolejna mora para butów tej firmy. Polecam z czystym sumieniem, nie będziecie zawiedzeni zakupem.
Kolejny mój zakup to pozesonowa wyprzedaż z River Island. Te zamszowe botki kupiłam je około 2 tygodnie temu. Są na średniej wysokości szpilce, z suwakiem z wewnętrznej strony. To klasyk w szafie każdej kobiety. Nosek w czubek, czarny zamsz będą pasować do jeansów, spodni cygaretek, rurek czy dzwonów, legginsów. Były przecenione o połowę ceny, z 60 na 30 funtów. Nie mogłam im się oprzeć!
Beżowych szpilek nie miałam jeszcze w swojej garderobie. A jest to 'must have', czyli zwyczajny niezbędnik i klasyka w szafie każdej kobiety. Pasują do każdej stylizacji, spódnic, sukienek, spodni, jeansów, shortów. Każda kobieta powinna mieć taką parę.
Nie trafiłam na matowe, skórzane na wyprzedaży w Zarze, więc kupiłam te lakierowane.
Dostałam je w Primarku za bardzo przystępne 10 funtów i jak na wszystkie zakupy obuwnicze, te jedyne były w cenie regularnej. Nie przepłaciłam.
Kolejna para to wiśniowe cieniowane botki z rozcięciami i złotymi klamerkami. Będą pasować bo jeansów rurek, legginsów, do zwiewnej maxi sukienki czy spódnicy, jeansowych shortów, stylizacji casual i boho.
Tak jak i zamszowe botki kupiłam je 2 tygodnie temu na posezonowej wyprzedaży w River Island. Nie miałam jeszcze takich, a marzyły mi się ciężkie botki do stylizacji z pazurem, do skórzanych spodni, ramoneski, sukienek maxi. Ta para była przeceniona z 36 na 20 funtów.
Jak widać były już noszone ale materiał bardzo dobrze się sprawuje.
A teraz ukochane trampki Converse All Stars. Mam już ich wysoką wersję za kostkę w kolorze fioletowym oraz klasyczne krótkie w kolorze różowym. Te wydawały się być ideałem na nadchodzący sezon w którym hitem jest kolor błękitu, a nawet pastelowego błękitu.
Dostałam je w TkMaxx przecenione z 45 na 30 funtów. I wzięłam ze sobą, uważam że było warto.
Te śliczne skórzane granatowe mokasyny dostałam w Debenhams.
Dostałam je na posezonowej wyprzedaży jeszcze przed Świetami Bożego Narodzenia i są od Johna Rocha.
Były przecenione o połowę ceny, z 50 na 27 funtów. Jeszcze ich nawet nie założyłam, ale już wiem, że będą genialnie wyglądać do spodni cygaretek i spodni na kant do pracy. Powinny też się sprawdzić do krótkiej bądź długiej spódnicy. Takie solidne buty powinny mi posłużyć na kilka sezonów :)
I to już tyle jeśli chodzi o zakupy obuwnicze.
Kolejny zakupowy wpis będzie ubraniowy, wyglądajcie go w niedługim czasie na blogu :)
Pozdrawiam kochani i do zobaczenia wkrótce xxx
Muzyka: tu
Postanowiłam wrzucić trochę nowych tematów na bloga, dać mu powiew świeżości. Oprócz selekcji najlepszych postów jakie udało mi się przeczytać na blogach innych pojawią się również wpisy zakupowe.
Posty o nowościach w szafie cieszą się ogromną popularnością, mam nadzieję że i tak będzie u mnie.
Sama bardzo lubię podglądać co innym udało się upolować na wyprzedażach, promocjach badź w lumpeksach i od teraz właśnie, co kilka tygodni będą pojawiać się u mnie posty o tej tematyce.
Po raz pierwszy podzielę się w Wami okazjami, które udało mi się kupić na posezonowych i poświątecznych wyprzedażach.
Dzisiejszy post będzie więc fotorelacją z kilkumiesiącznych zakupów, a właściwie z prawie półrocznych.
Każdy kto mnie zna wie że kocham buty. Mam ich bardzo dużo, a jeszcze mniej miejsca aby je przechowywać. Co sezon, dwa robię więc selekcję tego w czym już nie chodzę i albo sprzedaje na aukcjach internetowych albo oddaje do lumpeksów.
Ze względu na brak miejsca, moje zakupy muszą być bardzo przemyślane. Planuję więc jakiego obuwia mi potrzeba, czyli czego jeszcze nie mam w mojej szafie oraz stawiam na praktyczność, klasykę i wygodę. Oprócz tego tradycyjne, klasyczne kolory i obowiązkowo przeceny.
Nad tymi dwiema parami miałam nie lada dylemat. Mierzyłam i biało-czarne jak i srebrne chyba z 20 minut i nie mogłam się zdecydować. Wzięłam więc obie pary do domu :) Przecena była spora bo z 45 na 18 funtów para. Wyprzedaż była zaraz po Świętach Bożego Narodzenia z sezonu jesiennego. Teraz czekam aż się ociepli aby w nie wskoczyć.
Są bardzo klasyczne, wygodne i będą pasować niemal do wszystkiego. Wykonane z bardzo dobrej jakościowo miekkiej skóry, w uniwersalnym fasonie. Przypominają mi troszkę sandałki, które nosiłam jako dziecko do przedszkola :)
Znakiem rozpoznawczym firmy Clarks jest solidność wykonania i materiały najwyższej jakości. Praktycznie wszystkie buty od nich są wykonane ze skóry i służą na wiele sezonów.
Ceny nie należą do najtańszych, ale też dostajecie w zamian jakość. Jest to już kolejna mora para butów tej firmy. Polecam z czystym sumieniem, nie będziecie zawiedzeni zakupem.
Kolejny mój zakup to pozesonowa wyprzedaż z River Island. Te zamszowe botki kupiłam je około 2 tygodnie temu. Są na średniej wysokości szpilce, z suwakiem z wewnętrznej strony. To klasyk w szafie każdej kobiety. Nosek w czubek, czarny zamsz będą pasować do jeansów, spodni cygaretek, rurek czy dzwonów, legginsów. Były przecenione o połowę ceny, z 60 na 30 funtów. Nie mogłam im się oprzeć!
Beżowych szpilek nie miałam jeszcze w swojej garderobie. A jest to 'must have', czyli zwyczajny niezbędnik i klasyka w szafie każdej kobiety. Pasują do każdej stylizacji, spódnic, sukienek, spodni, jeansów, shortów. Każda kobieta powinna mieć taką parę.
Nie trafiłam na matowe, skórzane na wyprzedaży w Zarze, więc kupiłam te lakierowane.
Dostałam je w Primarku za bardzo przystępne 10 funtów i jak na wszystkie zakupy obuwnicze, te jedyne były w cenie regularnej. Nie przepłaciłam.
Kolejna para to wiśniowe cieniowane botki z rozcięciami i złotymi klamerkami. Będą pasować bo jeansów rurek, legginsów, do zwiewnej maxi sukienki czy spódnicy, jeansowych shortów, stylizacji casual i boho.
Tak jak i zamszowe botki kupiłam je 2 tygodnie temu na posezonowej wyprzedaży w River Island. Nie miałam jeszcze takich, a marzyły mi się ciężkie botki do stylizacji z pazurem, do skórzanych spodni, ramoneski, sukienek maxi. Ta para była przeceniona z 36 na 20 funtów.
Jak widać były już noszone ale materiał bardzo dobrze się sprawuje.
A teraz ukochane trampki Converse All Stars. Mam już ich wysoką wersję za kostkę w kolorze fioletowym oraz klasyczne krótkie w kolorze różowym. Te wydawały się być ideałem na nadchodzący sezon w którym hitem jest kolor błękitu, a nawet pastelowego błękitu.
Dostałam je w TkMaxx przecenione z 45 na 30 funtów. I wzięłam ze sobą, uważam że było warto.
Te śliczne skórzane granatowe mokasyny dostałam w Debenhams.
Dostałam je na posezonowej wyprzedaży jeszcze przed Świetami Bożego Narodzenia i są od Johna Rocha.
Były przecenione o połowę ceny, z 50 na 27 funtów. Jeszcze ich nawet nie założyłam, ale już wiem, że będą genialnie wyglądać do spodni cygaretek i spodni na kant do pracy. Powinny też się sprawdzić do krótkiej bądź długiej spódnicy. Takie solidne buty powinny mi posłużyć na kilka sezonów :)
Te srebrne sandałki dostałam na jesieni. Kosztowały grosze. Żal było ich nie wziąć na kolejny letni sezon. Zapłaciłam za nie chyba tylko 7 funtów. Są z sieciówki New Look. Bardzo lubię obuwie od nich, te lepszej jakości potrafią przetrwać nawet kilka sezonów :)
I to już tyle jeśli chodzi o zakupy obuwnicze.
Kolejny zakupowy wpis będzie ubraniowy, wyglądajcie go w niedługim czasie na blogu :)
Pozdrawiam kochani i do zobaczenia wkrótce xxx
Moja miłość do butów nie zna granic, a więc Twój post bardzo mi się podoba. Moim zdaniem super pomysł, że zaczniesz wstawiać takiego typu posty :)
OdpowiedzUsuńhttp://aniaanaa.blogspot.com/
Fajne upolowania, z pierwszych butów jak dla mnie srebrne, chociaż to nie mój fason, podobają mi się czarne botki i wiśniowe. Pozdrawiam Babooshka Marzena
OdpowiedzUsuńps. błękitne conversy boskie
Świetne butki!!!
OdpowiedzUsuńTe klasyczne, beżowe szpilki bardzo mi się podobają.
Firmę Clarks - uwielbiam :)
Pozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
ja to wszystkich butów na sezon tyle nie mam :D. świetne łowy!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
http://fashavable.blogspot.com/
Fajne są te buty! Już nie mogę się doczekać stylizacji z nimi :)
OdpowiedzUsuńBotki z rozcięciami, srebrne butki i ostatnie sandałki rewelacja. Nie martw się, ja też często jak nie mogę się zdecydować to biorę wszystko. Miejsca u mnie również brak... A za kolejną parę zostanę chyba eksmitowana ;)
OdpowiedzUsuńwww.szafamajniaka.blogspot.com
www.majniaki.pl
Ja uważam że butów nigdy za wiele, oczywiście w granicach rozsądku :) Jedni 'kolekcjonują' torebki, kosmetyki, bieliznę a ja tak mam z butami. Marzy mi się własna garderoba i oddzielna szafa na buty, taka spora, że gdy do niej zajrzę to będę wiedziała co mam bo w tym momencie buty mam pochowane wszędzie. pzdr x
OdpowiedzUsuńLovely shoes, I'm sure you prepare precious outfits with them.
OdpowiedzUsuńWszystkie piękne, ale sandałki urocze ;)
OdpowiedzUsuńWow, niezła butomaniaczka z Ciebie :) Super łupy.
OdpowiedzUsuńTroszke tych par juz sie ubieralo. Przydalaby mi sie Na to Komoda , marze o takiej :) Dziekuje Za odwiedziny I Pzdr
OdpowiedzUsuńTe pierwsze z chęcią bym przygarnęła! Carne półbuty też są super :)
OdpowiedzUsuńŚwietna kolekcja butów na różne okazje. To czekam na ubraniowe wydanie teraz :)
OdpowiedzUsuńNiezła kolekcja :) Ja również jestem maniaczką butów, mam do nich słabość, cudowne są te sandałki :)
OdpowiedzUsuńhttp://fashionelja.pl
Prawdziwy obuwniczy zawrót głowy :-).
OdpowiedzUsuńWow great selection in here!
OdpowiedzUsuńwszystkie są cudowne! <3
OdpowiedzUsuńSandicious
Metaliczne, czarne szpilki i błękitne all stary to jak najbardziej moje klimaty- świetne łupy !! :) :)
OdpowiedzUsuńA gdzie wiązane baletki ? to też hicior tego sezonu :D
pozdrawiam :)
Daria
Też wyznaję zasadę , że butów nigdy za dużo :)Super beżowe szpilki !
OdpowiedzUsuńIle butów! Wszystkie są piękne, chociaż wydaje mi się, że trampki przebiły wszystko! :)
OdpowiedzUsuńDziekuje Za tyle odwiedzin I milych komentarzy! Szykuje juz post ubraniowy bedzie sie dzialo! :)
OdpowiedzUsuń